środa, 21 stycznia 2015

To moje !


Niespodziewanie dzisiaj miałyśmy gości . Przyjechała kuzynka ze swoim przeuroczym synkiem . Ucieszyłam się kiedy zadzwoniła i spytała czy może nas odwiedzić i tak siedzimy do 18 same w domu . Także coś będzie się działo , zwłaszcza dla Amelii .
Dopadł ją ostatnio cas , którego broniłam się . Pamiętam jak siostry dzieci to przechodziły . Nie patrz na mnie ! Nie dotykaj - to moje !  Niestety Amelia właśnie to przechodzi .

Pijąc kawę,  rozmawiałyśmy z kuzynką o naszych pociechach . Wymieniałyśmy zdania . Każdy temat i tak kończył się :" A mój ... " ,  "A moja ..." Fajnie było troszkę pogadać . Tak mama z mamą . Tym bardziej , że Przemek młodszy jest od Amelii o 6 tygodni tylko . 
Amelia bardzo się ucieszyła na wieść , że odwiedzi nas Przemuś . Początkowo dzieciaki chowały się za nami , ale z czasem się rozkręciły . A nawet na sam koniec Przemulek do domu nie chciał jechać ! 
Gadałyśmy sobie  , jednym okiem patrząc co robią dzieciaki . Co Przemek sobie wziął , to chciała Amelia i na odwrót . Trzeba było interweniować czasem .Na szczęście dochodzi do jakiegoś porozumienia , czasem nawet lepszego niż my - mamy . Kiedy Amelia wzięła wózek , a Przemuś też chciał my proponowałyśmy mu drugi .... a dzieciaki po jakieś chwili inaczej to rozwiązali . Amelia usiadła do drewnianego wózka , a Przemyk ją woził . Rozwiązanie idealne ! 
Nie wiem czy to taki wiem (tak się tłumaczę ) , że Amelia  niezbyt chętnie się dzieli swoimi zabawkami , choć zawsze ją tego uczę , czy też brak kontaktu z rówieśnikami .  Bywa , że mówi "nie patrz na mnie ! " Tłumaczymy jej , dlaczego to nie ładnie  i takie tam ... nie zawsze działa Niestety na co dzień nie ma kontaktu z dziećmi . Mam nadzieję , że to się jakoś zmieni ...

Mimo wszystko popołudnie udane w miłym towarzystwie :)

 

3 komentarze:

  1. Ładny kolor paznokci ma Amelka :)
    Nie ma się czym przejmować takie zachowanie to kolejny etap rozwoju u dzieci,który trzeba przejść z czasem on minie. Niedługo wiosna zrobi się cieplej i Amelka na pewno więcej czasu będzie spędzała na dworze bawiąc się z dziećmi.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Calineczka ma ten sam okres właśnie. ;) Wszystko jest jej. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem Wojtus nigdy tego okresu nie przechodzil, nigdy nie mowil ze wszystko jest jego, ani kiedy byl jedynakiem ani kiedy zostal starszym bratem. To pewnie kwestia dziecka troszke ale mysle ze jak bedziesz tlumaczyc to wczesniej czy pozniej jej to minie. Mozesz jej zacytowac ostatnie uswiadamianie kuzynki przez Wojtusia :
    Jak chcesz miec brata albo siostre to musisz sie dzielic, ja sie dzielilem i w nagrode dostalem moja Aliczje :)

    OdpowiedzUsuń